Radni sejmiku mazowieckiego byli zszokowani tym, co zobaczyli na filmie nagranym przez mieszkańców Bielan na wysypisku Radiowo. Przedstawiciele stowarzyszenia "Czyste Radiowo", którzy domagają się zamknięcia wysypiska i kompostowni śmieci, szukali wczoraj ratunku u radnych Mazowsza z komisji ochrony środowiska. Pokazali im nagrania, które dowodzą, że na wysypisko, na które miejska spółka MPO może zwozić już tylko ziemię, żwir i kompost, trafiają wciąż odpady komunalne. - Kontrole nic nie wykazują. A mieszkańcom śmierdzi coraz bardziej. Będziemy starali się sprawić, by kontrole wysypiska stały się faktyczne - deklaruje radny sejmiku Grzegorz Pietruczuk.
Zobacz: Będzie wąsko na Bemowie! Zwężają Górczewską!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail