Trzy pozbawione uczniów zawodówki na Woli i dwa gimnazja na Pradze-Południe zlikwidowane. Podstawówka z Bielan oraz przedszkole Wiatraczek na Pradze-Południe włączone w struktury sąsiednich placówek. Gimnazjum nr 84 i dwa licea na Bemowie, liceum na Bielanach i sportowa podstawówka na Pradze-Południe przeznaczone do likwidacji w 2013 roku.
Oto tematy wczorajszej sesji. Poprzedziła je wielogodzinna kłótnia przy gwizdach mieszkańców, między innymi rodziców i uczniów z Liceum im. Pułaskiego oraz członków stowarzyszenia Porozumienie Oświatowe.
- To wasza ostatnia kadencja! - usłyszeli samorządowcy z PO.
Urzędnicy mieli jeden argument. - Chodzi o demografię. Od 2005 do 2011 roku liczba uczniów zmniejszyła się prawie o 17 tysięcy, co równa się blisko 50 szkołom - dowodził wiceprezydent Włodzimierz Paszyński (61 l.).
Próbował przekonywać, że sieć szkół trzeba uporządkować, by zracjonalizować koszty. - Likwidujecie gimnazjum przy Fundamentowej, a pobliskie gimnazja na Saskiej Kępie pękają w szwach. To jest ta logika? - pytał Maciej Wąsik (43 l.), szef klubu PiS. Rodzice zapowiedzieli, że nie zaprzestaną walki z bezduszną biurokracją.
- Zaskarżymy te decyzje do sądu, bo to jest bezprawie. Wstrzymali nabór, a teraz dziwią się, że jest mało chętnych - mówiły Grażyna Hennel (55 l.) i Monika Lam (40 l.), mamy uczniów z liceum im. K. Pułaskiego na Wrzecionie, których wczoraj wspierała na sesji aktorka Agnieszka Grochowska (32 l.).