Ratował ludzi z wypadku, potrącił go samochód. Strażak wybudzony ze śpiączki po 1,5 roku
Piotr Milczarek, to 30-latek, który przez prawie 18 miesięcy pozostawał w śpiączce. W kwietniu 2023 r. wracał do domu po służbie. Po drodze zobaczył skutki wypadku samochodowego. Od razu zatrzymał samochód i ruszył pomagać rannym. Chwilę później wjechał w niego samochód. Doznał bardzo ciężkich obrażeń. Przez kilka tygodni lekarze walczyli o jego życie. Udało się im ustabilizować pacjenta. Piotr zapadł jednak w śpiączkę. W czerwcu trafił do warszawskiej kliniki „Budzik”. Jej pracownikom udało się dokonać cudu. Piotr odzyskał świadomość. - Przez pierwsze trzy miesiące reaktywność była znikoma. Mieliśmy wątpliwości, czy Piotr w ogóle widzi. Uraz był potężny i dotyczył między innymi rejonu twarzoczaszki. Sprawdziliśmy to za pomocą metod neurofizjologicznych. Wykonaliśmy potencjały wzrokowe i ku naszemu szczęściu okazało się, że Piotr widzi. Tylko nie może o tym powiedzieć - powiedział cytowany przez TVN Warszawa prof. dr hab. n. med. Wojciech Maksymowicz, dyrektor kliniki.
Klinika "Budzik" w Warszawie
Strażak nie może jeszcze mówić, ale uśmiecha się. - Za każdym razem, kiedy ktoś, kto zapadł w śpiączkę, wraca do świadomości, jest to wzruszający moment - powiedziała prezes Fundacji "Akogo" Ewa Błaszczyk.
Klinika "Budzik" dla dorosłych została otwarta w lutym 2023 roku. Funkcjonuje przy Mazowieckiem Szpitalu Bródnowskim w Warszawie. Wzorcem kliniki "Budzik" dla dorosłych była uruchomiona w 2013 roku przez Fundację "Akogo?" klinika "Budzik" dla dzieci.