Gdy 24 lutego wojska rosyjskie wkroczyły na teren Ukrainy i rozpoczęły się krwawe walki, Warszawa zaangażowała się w pomoc uciekającym przed śmiercią sąsiadom. Jak poinformowała w poniedziałek (14 marca) Straż Graniczna, od początku wojny wschodnią granicę przekroczyło ponad 1,7 mln uchodźców. Znaczna część z nich trafiła do Warszawy.
Przeczytaj też: „Nie będzie żadnych podwyżek czynszów”. Trzaskowski wesprze mieszkańców goszczących uchodźców
Jedni w stolicy są tylko na chwilę, by odpocząć przed dalszą podróżą. Inni zostają w Warszawie na dłużej. Nocują albo u swoich bliskich, znajomych czy warszawiaków oferujących im dach nad głową, lub trafiają do jednego z miejskich punktów, które organizowane są m.in. na sportowych halach.
Polecany artykuł:
Z danych przekazanych przez stołeczny ratusz wynika, że liczba mieszkańców Warszawy od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainie wzrosła o ok. 15 proc. Do Polski napłynęło w tym czasie wspomniane ponad 1,7 mln osób. Z tego 390 tys. dotarło do Warszawy, w tym ok. 300 tys. postanowiło zatrzymać się w stolicy. Co więcej, tylko niedzielę (13 marca) wolontariusze i służby miejskie udzielili pomocy blisko 10 tys. osób! Przybyli oni 13 pociągami i 45 autobusami. Do punktów noclegowych utworzonych przez miasto oraz przez wojewodę trafiło 1621 osób.
- Nikt nie mieszka na warszawskich dworcach. Tłumy, które tam są to osoby, które jadą dalej, przeważnie do Niemiec, kupują bilety, czekają na pociąg. Ale tych, którzy u nas zostają staramy się ugościć, jak potrafimy. Zapewniamy szkołę dla dzieci, opiekę medyczną. A teraz przygotowujemy się do akcji przyznawania goszczącym u nas Ukrainkom i Ukraińcom numerów PESEL - zapowiada prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Przed Warszawą stoją więc ogromne wyzwania związane m.in. z przygotowaniem placówek edukacyjnych do zwiększonej liczby uczniów. "W warszawskich szkołach i przedszkolach przybyło od wybuchu wojny 4562 dzieci z Ukrainy. Decyzją prezydenta Warszawy kwota przeznaczona na posiłki dla dzieci z Ukrainy w szkołach i przedszkolach wzrośnie z 1 do 3 mln zł" – poinformował ratusz.
Co więcej, w środę (16 marca) rozpocznie się akcja nadawania numerów PESEL uchodźcom. Jest on bowiem niezbędny do uzyskiwania świadczeń społecznych, pełnej opieki zdrowotnej, a także ułatwia zatrudnienie. Co ważne, uchodźcy będą zwolnieni z podawania podczas rejestracji adresu zamieszkania.
Jak podaje ratusz, przyznawanie numerów PESEL będzie się odbywało w trojaki sposób:
- Mobilne terminale w punktach noclegowych (procedura obsłużenia jednej osoby zajmuje ok. 30-40 minut)
- Urzędy dzielnicowe
- Dodatkowe punkty w mieście