Przeprowadzka to szansa na nowy, lepszy początek dla wszystkich mam i ich dzieci. Własne lokum pozwoli im wreszcie być u siebie mówi Grzegorz Kuca, burmistrz Białołęki.
Warszawa. Wraca zdalna nauka w szkołach podstawowych?
Miasto przygotowało lokale dla wszystkich mam. Teraz przy Skierdowskiej mieszka 12 samotnych matek z 28 dziećmi, oprócz tego mieszka tam też szefowa stowarzyszenia Wspólnymi Siłami i jej córka. Na czwartek jest zorganizowana przeprowadzka. Rodziny po przeprowadzce zamieszkają w kilku dzielnicach.
W nowym miejscu rodziny nadal będą otrzymywać pomoc miasta, jeśli będą jej potrzebowały. Miasto zapewni dzieciom miejsca w nowych placówkach oświatowych, jeśli zmiana lokalizacji będzie tego wymagała. Propozycję nowego mieszkania i miejsca do kontynuacji działań stowarzyszenia otrzymała także Szefowa stowarzyszenia Wspólnymi Siłami. Liczymy, że przyjmie ofertę samorządu. Przygotowane zostało także lokum dla mieszkających przy ul. Skierdowskiej ośmiu mężczyzn.
Dlaczego budynek przy ul. Skierdowskiej trzeba rozebrać?
Na miasto została nałożona decyzja Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, nakazującą rozbiórkę budynku przy ul. Skierdowskiej 2. Decyzja jest ona ostateczna. Obiekt jest samowolą budowlaną. Nie możemy biernie przyglądać się sytuacji, gdy w razie katastrofy budowlanej czy pożaru zagrożone może być zdrowie i życie mieszkańców. Obiekt to zbiór połączonych ze sobą budynków, które powstały w różnym okresie. Nie ma żadnego projektu, na podstawie którego budynki zostały wzniesione. Budynek nigdy nie uzyskał pozwolenia na użytkowanie, nie było żadnych odbiorów. Nie wiemy jak wygląda wentylacja, instalacje, dach czy fundamenty. Dodatkowo zostały zgłoszone roszczenia do terenu, na którym znajduje się budynek. Toczy się postępowanie w tej sprawie.
Zaczną nowe życie
Przeprowadzka to szansa na nowy, lepszy początek dla wszystkich mam i ich dzieci. Własne lokum pozwoli im wreszcie być u siebie, gdzie wszyscy będą bezpieczni i mają szansę na normalne życie.