19:15
Alarmy okazały się fałszywe. Trwa jeszcze sprawdzanie Promenady, bo to jednak duży teren. Wkrótce powinno się skończyć - powiedział nam podkom. Rafał Retmaniak.
Kończymy naszą relację.
18:20
W Bydgoszczy straż pożarna potwierdza pięć alarmów, w Katowicach - jeden.
18:10
Wszystko to są zgłoszenia tzw. niskiej wiarygodności. Jednak traktujemy je bardzo poważnie i każde z takich zgłoszeń dokładnie sprawdzamy - mówi podkom. Rafał Retmaniak.
I równocześnie przypomina, że osoby wywołujące tego typu fałszywe alarmy, muszą się liczyć z karami do ośmiu lat więzienia. - Jednak to nie wszystko: te osoby mogą zostać obciążone kosztami akcji. Na dodatek właściciele galerii i sklepów mogą wystąpić o odszkodowanie za poniesione straty. A to są koszty idące w dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych! - ostrzega podkom. Retmaniak.
18:00
Alarmy bombowe w kolejnych miastach: w Gdańsku i dwa w Szczecinie!
17:45
Alarmy bombowe zgłoszono także w centrum handlowym w Alei Krakowskiej oraz biurowcach na pl. Piłsudskiego. W Bydgoszczy alarmy zgłoszono cztery alarmy, w Lublinie - trzy.
17:30
Fałszywe alarmy bombowe zgłoszono także w Piasecznie, Bydgoszczy, Lublinie i Katowicach!
17.15
Przed galeria handlową Atrium Promenada stoją tysiące osób. Budynek jest zamknięty. - Nagle przerwano seans i usłyszeliśmy komunikat z głośników wzywający do natychmiastowego wyjścia z budynku. Tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi, są dwa wozy strażackie - relacjonuje na żywo nasz dziennikarz.
Prawdopodobnie chodzi o fałszywy alarm bombowy. Były jakieś pogróżki. Może to dotyczyć kilku obiektów. Na miejscu są dwa wozy strażackie. Zabezpieczamy miejsce zdarzenia - informuje mł. bryg. Karol Kierzkowski, oficer prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Do CH Atrium Promenada wysłano maila z groźbą o podłożeniu bomby, że można dojść do eksplozji. W tej sytuacji dyrekcja zarządziła ewakuację. Ewakuowano około 2 tys. osób - mówi nadkom. Jarosław Florczak z Komendy Stołecznej Policji. - Mamy informacje, że inne placówki mogły otrzymać podobne pogróżki. Prawdopodobnie są to fałszywe alarmy, ale naszym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa, więc sprawdzamy dokładnie wszystkie zgłoszenia - dodaje.