Przestraszony rudzielec dotarł aż na 15. piętro budynku! - Gdy przyjechaliśmy na miejsce, otrzymaliśmy kaski, kamizelki i zaprowadzono nas do windy. Byliśmy mocno zdziwieni, bo przecież zgłoszenie dotyczyło zabłąkanego lisa - opowiada Krzysztof Lipiński z Patrolu Ekologicznego. Lisek był tak zdeterminowany i głodny, że wdrapał się na sam szczyt budynku, by polować na gołębie.
Zwierzak był bardzo wystraszony, ale w dobrej kondycji. Nie wiadomo, jakim cudem znalazł się na budowie. Złapanie rudego alpinisty zajęło ekopatrolowi kilkanaście minut. Po zbadaniu przez weterynarza trafi z powrotem do lasu.