Pierwsze dni obowiązywania opłat za parkowanie w kolejnych dzielnicach stolicy to dla kierowców trudny okres. Na szczęście we wtorek kontrolerzy nawet nie zerkali za wycieraczki, sprawdzając, czy jest uiszczona opłata za postój. Leniwie przemieszczali się między autami i czasem zaczepiali warszawiaków, aby poinformować, że jednak powinni zapłacić za postój. Sprawdzali też, czy parkomaty działają tak, jak powinny. - Chcemy, aby wszyscy się przyzwyczaili np. do nowych znaków, stąd taka decyzja, aby w te pierwsze dni tylko informować o powiększeniu strefy - mówi Karolina Gałecka (31 l.), rzeczniczka ZDM. Urzędnicy jednak zastrzegają, że potem nie będzie już żadnej taryfy ulgowej. Jeżeli ktoś nie zapłaci, czeka go mandat w wysokości 50 zł.
WARSZAWA: Strefa na razie bez mandatów
2013-04-03
3:00
Drogowcy najwyraźniej na razie odpuścili kierowcom. Wczoraj, czyli w pierwszym dniu obowiązywania powiększonej Strefy Płatnego Parkowania, kontrolerzy Zarządu Dróg Miejskich nie wlepili ani jednego mandatu. - Chcemy mieszkańców przyzwyczaić do parkomatów w nowych miejscach - tłumaczą urzędnicy.