Niestety, jej nowy pan zmarł. Sonia nie potrafiła wydostać się z terenu działki i powoli umierała z głodu. W końcu jednak resztkami sił przyczołgała się pod drzwi jednego z gospodarstw w Łochowie.
Wycieńczona i przerażona trafiła pod opiekę fundacji zajmującej się ochroną zwierząt. Czeka na ciepły dom. Osoby zainteresowane adopcją Soni proszone są o kontakt pod nr. tel. 888 066 402.