Bemowo. Szaleńczy pościg zakończony na drzewie
Policjanci kontrolujący nerwowo zachowującego się mężczyznę nie podejrzewali, że za chwilę staną się uczestnikami dramatycznych wydarzeń. Postanowili sprawdzić, czy samochód, przy którym stoi nie jest kradziony. Wszystko było w porządku, więc wrócili dalej pełnić służbę. Chwilę później wieczorną ciszę rozdarł pisk opon. Kierujący alfą romeo zaczął uciekać! Mundurowi rozpoczęli pościg.
Przeczytaj również: Ukradli mitsubishi z Niemiec, ukrywali je na posesji w Radzyminie. Grupa „Skorpion” zatrzymała złodziei auta
Kierujący pędził swoją alfą na złamanie karku. - Policjanci poinformowali o pościgu inne załogi. Kierujący alfą na skrzyżowaniu Powązkowskiej z Obrońców Tobruku na Bielanach przeciął skrzyżowanie i uderzył w drzewo. W aucie było dwóch mężczyzn i młoda kobieta. Obaj mężczyźni trafili do szpitala, a po opatrzeniu na komendę policji. Obaj byli pod wpływem alkoholu jeden z nich miał 1,3 promila, drugi 1,5 promila. Obaj zostali zatrzymani. Po nieletnią dziewczynę przyjechał opiekun - powiedziała kom. Marta Sulowska z policji.
Bemowo. Pościg za pijanymi
Jak informuje policja, obaj mężczyźni po zatrzymaniu trafili do aresztu. - W ich sprawie prowadzone są czynności - powiedziała w czwartek (15 września) w rozmowie z "Super Expressem" kom. Sulowska. Do chwili publikacji artykułu nie usłyszeli zarzutów. Nie wiadomo dlaczego uciekali przed policją.