Strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie od kierowcy autobusu linii 118, że w prowadzonym przez niego pojeździe jedzie starszy mężczyzna w szlafroku i kapciach. Nikt nie mógł się z nim porozumieć. Strażnicy przyjechali na pętlę na Bródnie i również nie mogli dowiedzieć się, dokąd jedzie i jak się nazywa.
Warszawa: Dzień darmowej komunikacji miejskiej! Sprawdź kiedy!
Przy 70-latku znaleźli jednak karteczkę z imieniem i nazwiskiem oraz numerami telefonów. Mundurowi skontaktowali się w ten sposób z synem mężczyzny. Okazało się, że staruszek wyszedł z domu bez słowa, a rodzina szukała go od kilku godzin.
Absurd! Emerytka wyciągnęła z kosza jedzenie! Grozi jej 10 lat więzienia!
KLIKNIJ W GALERIĘ PONIŻEJ I ZOBACZ, CO BURMISTRZ BIELAN ODDAŁ POLICJI
Polecany artykuł: