Złodzieja rozpracowali policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową. 30-latek ukradł srebrną Mazdę i przyjechał nią do polski. Funkcjonariusze przygotowali policyjną obławę pod Warszawą, w rejonie węzła Wiskitki. Złodziej próbował jeszcze uciekać skradzionym autem, ale został zatrzymany. Skradziona Mazda warta była 60 tys. zł.
Koronawirus. Szpital na Narodowym jest NIELEGALNY? Szokujące ustalenia
Udało się również namierzyć drugi pojazd, który uczestniczył w kradzieżach. Wewnątrz znaleziono złodziejski sprzęt. - Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 30-latkowi zarzutu kradzieży z włamaniem – relacjonuje st, sierż. Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji. Złodziejowi grozi nawet 10 lat więzienia.
Awaria Czajki: Ruszył przewiert pod Wisłą. Trzaskowski pokazał zdjęcia! [GALERIA]
Polecany artykuł: