Zalał mieszkanie sąsiada i zaatakował policjanta
Piątkowa (30 września) nocna interwencja policjantów z Targówka w bloku przy ulicy Żuromińskiej zakończyła się zatrzymaniem 35-latka. Zaczęło się od tego, że mężczyzna po raz kolejny zalał mieszkanie swojego sąsiada i był wobec niego bardzo agresywny.
- 35-latek był pobudzony, agresywnie reagował na polecenia policjantów o okazanie dokumentu tożsamości. Jego zachowanie mogło wskazywać, że jest pod wpływem działania zabronionych środków - przekazała kom. Paulina Onyszko z policji na Targówku.
Z minuty na minutę sytuacja robiła się coraz bardziej niebezpieczna. 35-latek wyciągnął ręce do jednego z policjantów, próbując go uderzyć. Funkcjonariusz podjął próbę obezwładnienia 35-latka. Agresor nie zamierzał jednak się poddać. Nagle zrobił coś, czego chyba nikt się nie spodziewał. Przygryzł policjantowi palec! Gdy już został obezwładniony obrzucał mundurowego wulgarnymi wyzwiskami.
35-latek z zarzutami
Policjanci zatrzymali mężczyznę, a następnie przewieźli do komisariatu przy ul. Chodeckiej. Tam sprawdzili jego trzeźwość. Badanie alkomatem wykazało, że 35-latek miał w wydychanym powietrzu ponad promil alkoholu. Noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań w komendzie przy ulicy Jagiellońskiej.
- Następnego dnia dochodzeniowiec z komisariatu przy ulicy Chodeckiej przesłuchał mężczyznę i przedstawił mu zarzut za naruszenie nietykalności cielesnej interweniującego policjanta i znieważenie go. Mężczyzna w trakcie przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za te przestępstwa 35-latkowi może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności - przekazała kom. Paulina Onyszko.