Wielotygodniowe opady deszczu dały się we znaki mieszkańcom całego kraju. Warszawiacy we wtorek mogą zebrać ich niebezpieczne żniwo. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla Warszawy ostrzeżenie 2 stopnia.
- To oznacza, że obserwowane lub prognozowane stany wody układają się w strefie powyżej stanów ostrzegawczych, ale poniżej stanów alarmowych – wyjaśnia Dariusz Witkowski synoptyk hydrolog z IMGW.
Według szacunków poziom Wisły we wtorek nie przekroczy 650 cm. Ale bardzo się do tego pułapu zbliży. Dopiero przy pół metra więcej można mówić o stanie alarmowym. W weekend pod woda zniknęły plaże nad Wisłą. Na bulwarach zalało schody. Na przybycie wielkiej wody przygotowali się też budowniczowie mostu Południowego. W obawie przed podtopieniem i stratami wywieziono z terenu budowy ciężki sprzęt i dźwigi a lżejsze maszyny przeniesione zostały na barki. Już pół roku temu woda dała się tej inwestycji we znaki. W grudniu zalało maszyny na terenie budowy Południowej Obwodnicy Warszawy na Ursynowie.
Władze Warszawy również zapewniły, że miasto jest przygotowane na falę kulminacyjną. W magazynach czeka 260 tysięcy worków i a w strategicznych punktach piach do ich napełnienia w razie potrzeby.