Pałac Saski. Archeolodzy odkryli tajemniczy tunel
Trwają prace na terenie zburzonego przez Niemców Pałacu Saskiego. Archeolodzy odsłonili piwnice i fundamenty dawnego zabytku i od miesięcy prowadzą prace, które dokumentują przeszłość tego miejsca. Teraz trwają prace w miejscu dawnego pałacu Brühla. Ten barokowy zabytek przylegał do pałacu Saskiego. Niestety po upadku powstania podzielił ten sam los. Naziści wysadzili go w powietrze.
Archeolodzy pod ziemią znajdują wiele pamiątek z dawnych czasów, m.in. kałamarz, hełm, skórzany trzewik z czasów okupacji oraz naboje. Ostatnio jednak archeolodzy natrafili na coś, czego nikt się nie spodziewał. Nieco dalej, wzdłuż ul. Wierzbowej odkryli zagadkowy tunel. - Tunel biegnie w kierunku ulicy Wierzbowej. Znajduje się na około czterech metrach głębokości. Nie ma go na żadnej ewidencji ani planach, które posiadamy – mówi Sławomir Kuliński, rzecznik prasowy spółki Pałac Saski. Do czego służył tajemniczy obiekt? Tego na razie nie wiemy. - Na pewno nie łączył obu pałaców. Na razie jego funkcja pozostaje dla nas zagadką - mówi Kuliński. Dodaje jednak, że już za ok. dwa tygodnie archeolodzy zaczną go odkopywać. Dużo pracy mają też saperzy. Teren usiany jest wojennymi pamiątkami. Na szczęście do tej pory wykopywana jest głównie amunicja, która nie stanowi zagrożenia dla mieszkańców.
Listen on Spreaker.