Metro Warszawskie odebrało właśnie od wykonawcy tarcze TBM, którymi już niebawem drążona będzie druga linia metra. Mniejszy, ale za to pierwszy warszawski superkret jest już znacznie dalej - tarcza drążąca tunel pod kolektor ściekowy dla Czajki doszła już do wału przeciwpowodziowego na Białołęce.
Wykopali jedną czwartą
- Pokonaliśmy już 330 metrów - cieszył się Adam Chwieduk z zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. - Na początku prędkość była imponująca, bo przedzieraliśmy się przez piach. Teraz tarcza wchodzi w iły, więc drążenie będzie szło trochę wolniej - zdradził.
Patrz też: Superkret z erektorem - Ta bestia zbuduje nam metro
Więcej
https://www.se.pl/wiadomosci/lokalne/warszawa/ta-bestia-zbuduje-nam-metro-aa-Vxkn-2PB6-kDDk.html
Wolniej oznacza 1 cm na minutę, co daje średnio 15 m gotowego tunelu na dobę. Na jego przedzie pracuje tarcza, której towarzyszy masa urządzeń i rur odprowadzających wykopaną ziemię i układających ściany tunelu. Złoży się na nie ponad tysiąc pierścieni, a każdy z nich powstanie z 6 przywiezionych z Poznania betonowych elementów. Budowa każdego z pierścieni zajmuje 30 minut.
Pracują 10 metrów pod ziemią
- Za 5-6 tygodni dotrzemy pod Wisłę i przejdziemy 10 m pod jej dnem. W szybie na Bielanach będziemy pod koniec sierpnia - opowiadał Józef Pawłowski (50 l.), zastępca dyrektora centrum robót specjalistycznych Hydrobudowy 9, która razem z PRG Metro buduje kolektor. Jacek Wojciechowicz (48 l.), wiceprezydent Warszawy, który wczoraj odwiedził plac budowy, był zachwycony postępem prac. - To nieporównywalna z niczym innym metoda, naprawdę światowy poziom. Możemy się cieszyć, że Warszawę na to stać - stwierdził.
Długi na 1300 m i szeroki na 5,35 m tunel, w którym ułożone i zabetonowane zostaną dwie rury o średnicy 1,6 m, ma być gotowy na przyjęcie ścieków pod koniec roku. Jego budowa kosztuje 176 mln zł.