Oświadczenia majątkowe nie trafiły jeszcze do Biuletynu Informacji Publicznej, ale my już dziś możemy powiedzieć, że niezmiennie najbogatszym radnym miasta jest Piotr Kalbarczyk (55 l.), właściciel czterech spółek, m.in. tej, która współuczestniczyła w wykańczaniu budowy Stadionu Narodowego.
Zobacz: Pijaczka spod Rotundy trafi do zakładu psychiatrycznego - WIDEO
Trzy z tych firm w ubiegłym roku nie przyniosły dochodu, ale jedna, której roczne przychody wyniosły ponad 39 mln zł, wystarczyła, by zarobił 486 tys. zł. Z dietą radnego daje to ponad pół miliona dochodu. Żaden inny samorządowiec nie osiągnął w 2013 roku takich zarobków. Majątek Piotra Kalbarczyka - współwłasność 4 domów, mieszkania i działki - wart jest dziś ponad 3,1 mln zł. Na drugim miejscu tego specyficznego podium znalazła się Jolanta Kasztelan (62 l.), która w grudniu zasiadła w radzie miasta za jedną z chorych radnych. Jej dom wart jest 2,2 mln zł, ale ma jeszcze mieszkanie szacowane na 600 tys. zł. Przez rok lekko zyskał na wartości majątek kolejnej radnej z czołówki najzamożniejszych - Ewy Masny (67 l.). Jej dom, mieszkanie i działki warte są około 2,4 mln zł, w ubiegłym roku było to blisko 100 tys. zł mniej.
Wśród radnych, którym zasadniczo zmienił się stan posiadania, są wiceszefowa klubu PO Zofia Trębicka (66 l.) i szef komisji planowania przestrzennego Michał Czaykowski (34 l.). Majątek Trębickiej w ciągu roku stopniał o ponad 900 tys. zł z powodu zamiany domu na mieszkanie w formie darowizn. Czaykowskiemu z kolei przybyło oszczędności, rok temu miał na koncie 615 tys. zł, teraz 1,4 mln zł. A to dzięki sprzedaży blisko 1,5 ha łąk za 10 tys. zł i zwrotowi wkładu na mieszkanie wraz z odszkodowaniem od dewelopera.T ylko jedna radna PO zainwestowała w ubiegłym roku w auto. Posiadaczką najnowszego opla mokka w radzie miasta jest aktorka Anna Nehrebecka (67 l.). Większości radnych majątek się jednak nie zmienił. Samorządowców z PO bez majątku jest niewielu. Własnego M nie dorobiła się jeszcze m.in. najmłodsza w radzie Aleksandra Gajewska (25 l.). Ale zbiera. Na koncie ma 35 tys. zł, o 5 tys. zł więcej niż rok temu.