WARSZAWA: Tarcza zaczyna DRĄŻYĆ na Pradze

Tarcza "Wisła" ruszyła w poniedziałek późnym wieczorem. Na razie będzie drążyć tunel na próbę. Po 100 metrach zatrzyma się i zostanie zamontowany do niej taśmociąg, po którym odprowadzany będzie urobek wydrążony do tej pory. Czy mieszkańcy mogą czuć się podczas drążenia bezpieczni? - Historia pokazuje, że może być różnie - ocenia Jan Jakiel (32 l.), prezes Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji i specjalista od inżynierii lądowej. - Może nastąpić przecież obniżenie wód gruntowych, co powoduje osiadanie budynków i pęknięcia. Szczególnie jest to niebezpieczne w wypadku już tak podniszczonych budynków - dodaje. Spokojniej ocenia to Mirosław Rutkowski z Państwowego Instytutu Geologicznego. - Najgorsze chyba za nami. Sama tarcza nie powinna narobić kłopotów- mówi "Super Expressowi".Mieszkańcy kamienic wzdłuż ulicy Targowej, które sąsiadują z budową, są jednak przestraszeni. Nie bez przyczyny. Dwie rodziny z budynku przy Targowej 70 zostały już przeniesione do hotelu (ze względu na fatalny stan lokali). Data ich powrotu nie jest znana. - Dziś odbyła się kontrola kolejnych ośmiu mieszkań - mówi Ewa Goduń, mieszkanka kamienicy i przewodnicząca wspólnoty. - Atmosfera w budynku jest nerwowa. Mamy już dość tej budowy - dodaje. Wczoraj odbyło się pierwsze ze spotkań z burmistrzem Pragi-Północ Piotrem Zalewskim (48 l.).