Przyszło sporo osób w różnym wieku. Szczególnie aktywne okazały się seniorki. Maria Dorosz (67 l.) tańczy w zespole seniorek, Anita Michnowska (60 l.) gra w brydża. Obie jednym głosem upominały się o stałe miejsce w dzielnicy, gdzie seniorzy mogliby się spotykać i ćwiczyć. Młodsze mieszkanki optowały za zajęciami sportowymi, spotkaniami międzypokoleniowymi, sąsiedzkimi. Z ożywionej dyskusji wykluła się mapa potrzeb kobiet w tej dzielnicy, np. postulat organizowania weekendowych potańcówek w parku, spotkań z dietetykami, ekspertami od prawa pracy czy ludźmi pomagającymi zakładać własny biznes. Spotkaniu asystował burmistrz dzielnicy Piotr Jaworski. - Dla mnie takie burze mózgów są szczególnie cenne, bo pomagają planować kolejne działania samorządu - stwierdził burmistrz.
- Chcemy trochę zintegrować kobiece środowisko w naszej dzielnicy, motywować do aktywności, wzajemnie uczyć się godzenia życia rodzinnego z zawodowym i inspirować - mówią inicjatorki Aleksandra Gajewska (25 l.) i Magdalena Roguska (34 l.).
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail