Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, ze zatrzymanie aktywistki Margot nie jest związane z rozwieszonymi, tęczowymi flagami. Kobieta miała dopuścić się uszkodzenia antyaborcyjnej furgonetki. Ta decyzja nie spodobała się kilkudziesięciu osobom, które protestowały przed siedzibą Kampanii Przeciw Homofobii. Następnie tłum przeniósł się na Krakowskie Przemieście.
Gdzie kradną rowery w Warszawie? SZOKUJĄCE liczby w tych dzielnicach!
Według relacji świadków tłum usiadł pod pomnikiem Mikołaja Kopernika oraz na jezdni. Protestujący mieli ze sobą bębenki, flagi i transparenty. Zablokowany został przejazd radiowozu, w którym jechała aktywistka. Pojazd otoczył policyjny kordon, a na miejscu zjawiło się kilka radiowozów. Doszło do przepychanek! - W trakcie zatrzymania aktywisty tłum utrudniał działania policjantów - poinformowała policja w mediach społecznościowych.
Warszawa: OGROMNE PŁOMIENIE na S8. Z DOSTAWCZAKA zostały TYLKO ZGLISZCZA!
Doszło do przepychanek! Policja przenosiła osoby blokujące ulicę. Kilka z nich zostało zatrzymanych - Trwają czynności związane z agresywnym zachowaniem tłumu. Policjanci zatrzymali pierwsze osoby. Używane są środki przymusu bezpośredniego m.in. w postaci siły fizycznej - przekazali mundurowi.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.