Jednak zamiast się zatrzymać i wyjaśnić zdarzenie, kierowca wcisnął gaz do dechy i uciekł z miejsca zdarzenia. Choć nikomu nic się nie stało, przez ponad godzinę ruch tramwajów w al. Solidarności w kierunku Bemowa był sparaliżowany.
Dodatkowo na ulicy Prostej między Żelazną a Towarową tramwaj linii 10 miał awarię zasilania. To też spowodowało zator. Zepsuty skład został w końcu przepchnięty do zajezdni.