Zdenerwowany motorniczy zadzwonił do strażników miejskich, że w stojącym tramwaju na pętli Piaski leży mężczyzna. Motorniczy nie wiedział co się z nim dzieje, dlatego od razu poinformował służby. - Gdy funkcjonariusze dojechali na pętlę motorniczy wskazał im wagon, w którym pasażer umościł sobie posłanie na… podłodze. - komentują strażnicy miejscy.
Warszawa: Poznał swoich nowych kolegów w barze. BĘDZIE TEGO ŻAŁOWAŁ!
Od śpiącego pasażera czuć było z daleka alkohol! Gdy w końcu pijany pasażer się obudził, został poproszony o dokumenty. - Gdy mężczyzna wyjmował dokumenty funkcjonariusze zauważyli, że ma ranę i spory obrzęk stawu łokciowego. - relacjonuje strażnik miejski. Na miejsce od razu została wezwana karetka pogotowia. W międzyczasie mężczyźnie wypadły dwie plastikowe karty bankomatowe. Karty były na dwa różne nazwiska! Śpioch tłumaczył się, że znalazł je razem z telefonem komórkowym. - Wezwano patrol policji. Mężczyzna został przewieziony do komendy rejonowej, gdzie został zatrzymany. - dodają strażnicy miejscy.