W nocy z 28 na 29 lipca na kilku warszawskich pomnikach znalazły się tęczowe flagi. Za akcję odpowiedzialne są środowiska LGBT. Flagi znalazły się m.in na pomniku Jana Kilińskiego na Starym Mieście oraz na figurze Chrystusa przy Krakowskim Przedmieściu. Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie w tej sprawie, a policja zatrzymała już trzy osoby. Jak informują mundurowi chodzi o obrazę uczuć religijnych i znieważeniem warszawskich pomników Takie działania nie spodobały się prezydentowi Warszawy.
Warszawa: GROZA w Śródmieściu! 19-latka NA KRAWĘDZI MOSTU ŚWIĘTOKRZYSKIEGO!
- Polska Policja i Prokuratura naprawdę zajmują się ściganiem młodych aktywistek? Za powieszenie tęczowej flagi i uwiecznienie jej na zdjęciach? Czy nie lepiej skierować wysiłki służb do pilnowania porządku i ścigania przestępców? - napisał Trzaskowski w mediach społecznościowych. Prezydent podkreślił również, że nie popiera takich akcji środowisk LGBT. - Komuś, tak jak mi, może się nie podobać sam pomysł na happening, ale zatrzymanie za to ludzi przekracza wszelkie granice państwa prawa - dodał.
Warszawa: Prezydent Andrzej Duda zabierze plac Piłsudskiego!
Stołeczna policja poinformowała natomiast, że dwie zatrzymane we wtorek kobiety usłyszały już zarzuty. Na ten moment nie ujawniono o jakie zarzuty chodzi. Dziś zatrzymana została trzecia osoba. Mundurowi podkreślają, że czynności w tej sprawie dalej trwają.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.