O losach słynnej przychodni dla kombatantów przy ul. Litewskiej pisaliśmy nie raz. Wielokrotnie korzystający z niej powstańcy, byli żołnierze i kombatanci alarmowali naszą redakcję o przykrych zamiarach ratusza. Co jakiś czas urzędnicy próbują spowodować, że placówka przestanie istnieć a schorowani zasłużeni będą musieli korzystać z przepełnionych warszawskich szpitali. Czy teraz w końcu się to zmieni? Jest światełko w tunelu. W celu utrzymania przychodni dokapitalizowano w kwocie 850 tys. zł Szpital Praski, który przejął część zadań związanych z opieką medyczną nad kombatantami, którą dotychczas realizowano w formule programu zdrowotnego. Podobne środki finansowe przewidywane są na to zadanie w 2021 roku.
Warszawa: Kto wygra w Ogólnopolskim Konkursie Retorycznym? Finał już w niedzielę!
Podwykonawcą zadania jest Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa-Mokotów, w którego strukturze działa właśnie przychodnia przy ul. Litewskiej. Placówka świadczy swoje usługi niezależnie od zmiany formy finansowania.
Warszawa: Pożar balkonu przy Międzyborskiej. Trzy zastępy gasiły płonącą... donicę! [WIDEO, GALERIA]
To jednak nie koniec niespodzianek, które fundują urzędnicy z Rafałem Trzaskowskim na czele. Na wniosek prezydenta Rada Warszawy podjęła kolejną już uchwałę przyznającą powstańcom nagrodę finansową w wysokości 5000 zł, która ma trafić do 140 osób. - W sumie jako miasto takie nagrody wypłacimy w tym roku już 915 Powstańcom. Dziękuję za jednogłośną decyzję radnych – skomentował prezydent Rafał Trzaskowski.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj