Warszawa, Śródmieście. Mąż zaatakował swoją żonę!
Sekundy grozy rozegrały się w ścisłym centrum w okolicach Pałacu Kultury i Nauki. W pewnym momencie do strażników miejskich podbiegł zdenerwowany młody człowiek, który poinformował ich, że widział, jak inny mężczyzna uderzył kobietę w twarz. Ofiara miała upaść na bruk i nie dawać oznak życia! Strażnicy natychmiast podjęli interwencję.
– Po przybyciu ze świadkiem na miejsce zdarzenia, funkcjonariusze zastali leżącą przy ławce kobietę i kilka osób skupionych wokół niej. Ludzie poinformowali strażników, że kobieta… spadła z ławki i nie rusza się – przekazał referat prasowy stołecznej straży miejskiej.
Jak się okazało, były to sprzeczne informacje. Kobieta była nieprzytomna, oddychała, a jej puls był wyczuwalny. Strażnicy miejscy wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe i policję. – Świadek zdarzenia wskazał mężczyznę, który uderzył kobietę – dodał strażnik.
Kobieta leżała na ziemi. Po paru minutach odzyskała przytomność
– Sprawca był bardzo pobudzony i nie chciał podać swoich danych. Ponieważ atmosfera wokół kobiety stawała się napięta, strażnicy wezwali na miejsce jeszcze jeden patrol straży miejskiej. Po chwili kobieta odzyskała przytomność. Uskarżała się na silny ból głowy – przekazuje dalej referat.
W pewnym momencie strażnicy poinformowali podejrzanego, że całe zdarzenie jest monitorowane przez kamery. W tym momencie mężczyzna przyznał się, że jest mężem kobiety, ojcem jej dwójki dzieci i rzeczywiście uderzył swoją żonę w twarz swoją głową.
– Po przyjeździe karetki kobieta została zbadana przez ratowników, którzy zdecydowali o konieczności przewiezienia jej do szpitala. Sprawca napaści został przekazany policji, która ustali okoliczności zdarzenia – podsumował strażnik miejski.