- Wybuch doszczętnie zniszczył mieszkanie i uszkodził budynek. Osoba z tego lokalu trafiła do szpitala z poparzeniami skóry i dróg oddechowych – relacjonował kpt. Artur Laudy ze straży pożarnej. Na miejsce dowieziono specjalne namioty pneumatyczne, w których mieszkańcy budynku mogli się schronić na czas pracy strażaków. O godz. 21:30 nie wiadomo było jeszcze, czy mieszkańcy będą mogli wrócić na noc do budynku, wszystko zależy od oceny inspektora nadzoru budowlanego.
Zobacz: Marcinkiewicz jednak wraca do żony! Tyle, że do pierwszej