W połowie lipca ma być już gotowy wiadukt nad torami kolejowymi w sąsiedztwie ulicy Zapustnej, wtedy też rozpocznie się operacja wbijania konstrukcji tunelu w nasyp kolejowy niedaleko stacji Ursus Północny. "Super Express" sprawdził, jak wyglądają postępy na budowie, która ma się zakończyć jeszcze w grudniu tego roku.
Drogowcy dwoją się i troją, aby 2,5-kilometrowy odcinek Nowolazurowej między ulicą Chrościckiego i Al. Jerozolimskimi był gotowy w terminie. Do jego budowy używają najnowocześniejszej technologii, która ma sprawić, że trasa nie złapie żadnych opóźnień. - Obecnie nad torami linii Warszawa - Katowice w Ursusie montowany jest wiadukt - mówi Małgorzata Gajewska (49 l.) z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
- Robotnicy betonują kolejne elementy i nasuwają je na filary wiaduktu zupełnie jak w konstrukcji z klocków Lego. Potem każdy z elementów ma być przytwierdzony. Dzięki temu linia kolejowa nie będzie miała większych przestojów. Te prace mają się zakończyć do połowy lipca. Koszt budowy tego odcinka trasy wynosi 120 milionów złotych.