Nietypowy gość zawitał do przyszkolnego ogródka przy ul. Czerniakowskiej. Dorodny jastrząb nie szukał tam jednak ofiary, a... pomocy. Był osłabiony i nie mógł wzbić się w powietrze.Uczniom nie groziło niebezpieczeństwo. Pracownicy szkoły wezwali na pomoc strażników z Ekopatrolu.
Strażniczka i strażnik którzy przybyli na miejsce zauważyli, że jastrząb nie może odlecieć i jest wyraźnie osłabiony. Chyba czując, że nikt nie chce mu zrobić krzywdy dał się spokojnie odłowić funkcjonariuszom - relacjonują strażnicy miejscy. Drapieżnik został przetransportowany do „Ptasiego Azylu” w warszawskim ZOO. Po kilku dniach odpoczynku powróci do swojego naturalnego środowiska.