Warszawa. 24-latek zatrzymany za serię rozbojów z bronią
24-latek został zatrzymany w związku z serią rozbojów na terenie Warszawy i okolic.
Wszystko zaczęło się 25 grudnia 2024 roku na ul. Przy Agorze 28 w Warszawie mężczyzna wdarł się do zaparkowanego BMW. Kierowca na chwilę opuścił pojazd, by pójść do bankomatu i zostawił córkę w środku. Napastnik groził, że ją zastrzeli, jeśli dziewczyna nie wysiądzie. Poszkodowana posłuchała.
Rozbójnik pojechał skradzionym samochodem na stację benzynową w miejscowości Mościska. Tam porzucił auto i sterroryzował pracownika przedmiotem przypominającym broń, po czym uciekł.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Grozi mu 20 lat więzienia
Kilka dni później w jednym ze sklepów w Śródmieściu doszło do rozboju. Po sprawdzeniu nagrań monitoringu śledczy nie mieli wątpliwości - to ten sam sprawca. W poniedziałek namierzyli go na skrzyżowaniu ulic Świętokrzyskiej i Nowy Świat w Warszawie. Wsiadł do autobusu, a patrol pojechał za nim. Gdy zorientował się, że jest śledzony, rzucił się do ucieczki.
Mundurowi byli szybsi. Podczas zatrzymania 24-latek odrzucił przedmiot przypominający broń palną, który został zabezpieczony przez pirotechników z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrostyscznego Policji w Warszawie, a następnie przekazany do policyjnego laboratorium. Ponadto przy 24-latku wywiadowcy znaleźli dwa noże, młotek do wybijania szyb oraz kominiarkę.
Mężczyzna wcześniej był notowany za oszustwo, kradzież, kradzież rozbójniczą i zniszczenie mienia, z czego za ostatnie przewinienie był poszukiwany w celu odbycia kary pozbawienia wolności.
Teraz usłyszał zarzuty dokonania dwóch rozbojów, w tym jednego przy użyciu niebezpiecznego przedmiotu, a także naruszenia nietykalności cielesnej pracownika ochrony. Został aresztowany na trzy miesiące i grozi mu do 20 lat więzienia.