Przypominającą głaz narzutowy bryłę planetarium możemy podziwiać już od kilku miesięcy od strony mostu Świętokrzyskiego. W czerwcu w końcu zobaczymy pełnię jego możliwości. A będzie na co popatrzeć.
Pod wielką kopułą
Ogromna betonowa kopuła będzie salą projekcyjną, wykładową, widowiskową i koncertową z miejscami dla 140 widzów. - Znajdziemy tam programy skierowane do różnych grup wiekowych i poświęcone różnym zagadnieniom. Począwszy od kosmosu, przez ewolucję, po rozrywkę i sztukę - zachęca Robert Firmhofer, dyrektor CNK.
Niesamowite widoki
Wszystko dzięki wartemu 10 mln zł wyposażeniu. Jego najistotniejsze elementy to aluminiowy ekran sferyczny o średnicy około 16 m, optyczny projektor gwiazdowy tworzący miraże nieba, dzięki któremu podejrzymy widoki z dowolnego miejsca na ziemi. Na pewno będą niezapomniane - projektor wyświetli nawet 20 mln gwiazd, podczas gdy gołym okiem jesteśmy w stanie dostrzec ich ledwie 3 tys. Dech w piersiach zapierać mają również cyfrowe projekcje filmowe wyświetlane z nowoczesnych rzutników na kopule w rozdzielczości 12 mln pikseli, czyli 6 razy większej od standardu telewizji HD. Dzięki sferycznej budowie kopuły efekt zanurzenia w obrazie murowany. W ten sposób odbędziemy podróż w kosmos lub statkiem na Galapagos, zobaczymy dno oceanów i zajrzymy do wnętrza molekuł chemicznych.
Wystarczy odrobina cierpliwości - otwarcie planetarium w czerwcu.