Ogrody w Łazienkach Królewskich to miejsce, w którym niemal wszyscy mogą chociaż na chwilę zapomnieć o pandemii i zaznać kontaktu z naturą. Piękne kwiaty, krzewy drzewa, dokoła kaczki i wiewiórki, a od niedawna również… pawie. Ogród wychowywał cztery młodziutkie pawie, które urodziły się w inkubatorze. Teraz młode podrosły wystarczająco, by móc żyć samodzielnie w ogrodzie.
ZOBACZ TEŻ: Spędź weekend na Powiślu i zobacz dlaczego warto zostać tu na dłużej!
W drugiej połowie maja 2020 roku mogły już rozpocząć samodzielne życie. - Są nowe pawie w Łazienkach Królewskich, a wśród nich dwa białe – poinformowali pracownicy muzeum. - Po dłuższym czasie zbierania sił w specjalnej wolierze, młode pawie rozpoczęły samodzielne życie w łazienkowskich ogrodach i właśnie po raz pierwszy mogły rozwinąć skrzydła – dodają. Zobaczcie ich pierwsze, niezbyt zgrabne próby przeskakiwania między gałęziami!
Jak wyglądały pierwsze „kroki” z dala od matki? - Kiedy opuszczały wolierę, pojawiła się ich matka, która od razu przystąpiła do ustalania porządku w grupie, delikatnie dziobiąc i przeganiając swoje dzieci, gdy chciały się oddalić. Młode szybko dały jednak pokaz sprawności swoich skrzydeł, choć pierwsze przeskoki między gałęziami były dość nieporadne - wciąż muszą opanować precyzyjne podlatywanie i lądowanie.
Jednocześnie pracownicy ogrodów łazienkowskich apelują, by nie dokarmiać ptaków, ani też nie podchodzić do nich zbyt blisko. - Pawie nie wymagają dokarmiania, bo ogrody pełne są roślinności. Nie należy więc dawać im żadnych pokarmów, które podane przez człowieka mogą przynieść więcej szkody niż pożytku – napisały Łazienki Królewskie na swojej stronie.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.