Zachęcamy naszych mieszkańców, żeby brali udział w tych wyborach. Nie mówimy im na kogo głosować, ale zachęcamy ich do tego, aby frekwencja była jak największa. Chcemy, żeby w tych wyborach przebiła bardzo wysoką frekwencję z wyborów samorządowych - mówi prezydent Warszawy.
Polecany artykuł:
I obiecał, że jeśli frekwencja wyborcza w stolicy przeskoczy tą z wyborów samorządowych (blisko 67 procent), to wybrane placówki kulturalne i sportowe w Warszawie przez weekend będą dostępne za darmo. Potwierdził to na Twitterze
Prezydenci innych miast także podjęli wyzwanie. M.in. Hanna Zdanowska (Łódź), Aleksandra Dulkiewicz (Gdańsk), Jacek Jaśkowiak (Poznań), ale też Małgorzata Schwarz (wójt gminy Kołbaskowo) zadeklarowali przystąpienie do tego swoistego challenge'u. - To taka zdrowa rywalizacja. Chcemy, żeby frekwencja w naszych miastach była jak najwyższa, bo zdajemy sobie sprawę ze stawki tych wyborów - tłumaczy Rafał Trzaskowski.