Według specjalistów zakładu medycyny sądowej to nie ludzkie szczątki, ale proteza nogi, która miała udawać zgniłą kończynę.
Śledztwo Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim z miejsca zostało umorzone. Czemu wcześniej policjanci nie rozpoznali protezy i uznali ją za nogę? Atrapa była w folii i funkcjonariusze, nie chcąc zanieczyścić dowodu w potencjalnym śledztwie, nie rozpakowali jej i od razu wysłali do zakładu medycyny sądowej.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail