W kioskach najczęściej brakuje biletów jednorazowych ulgowych i całodobowych. To na nie zapotrzebowanie jest bowiem największe. Ale trudności ze zdobyciem kolorowego kartonika są też w autobusach i tramwajach.
- Mieszkam na Ochocie, gdzie nie ma ich prawie nigdzie - opowiada Anna Piękna (20 l.), pasażerka. I po chwili dodaje: - Niestety, im bliżej centrum, tym jest gorzej. Niektóre biletomaty są "chwilowo nieczynne", a szukanie jednorazowego ulgowego biletu zajęło mi ładnych parę chwil. W większości miejsc usłyszałam, że niestety już się skończyły.
Co na to Zarząd Transportu Miejskiego? - ZTM nie dostarcza biletów bezpośrednio do kiosków. W hurtowniach ich nie brakuje. Widocznie kioskarze zamawiają zbyt małe ilości. My przekazaliśmy 4,5 miliona nowych biletów - tłumaczy Igor Krajnow (32 l.), rzecznik ZTM.
Mieszkańcy stolicy, którzy mają problem z ich kupnem, mogą zgłaszać nieprawidłowości w Punktach Obsługi Pasażerów poprzez formularz kontaktowy na stronie internetowej ZTM oraz pod numerem infolinii 22 194-84.