Warszawa. Kultowa Prochownia powróci? Jest przełom
Po roku oczekiwania w końcu usłyszeliśmy konkrety. - Jest przełom w rozmowach dotyczących żoliborskiej Prochowni - ogłosił w środę (26 kwietnia) wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek. Miasto porozumiało się z twórczynią Prochowni Żoliborz – miejsca, które przez ostatnie lata tętniło życiem, a które zostało zniszczone, bo Zarząd Zieleni zakończył współpracę z dotychczasową najemczynią – Marianną Zjawińską i wybrał w ubiegłym roku w przetargu nowego najemcę. Firma wygrała konkurs na najem wyższą ceną i referencjami, ale nie sprawdziła się. Umowę wypowiedziano. Sprawa trafiła też do prokuratury i CBA. A ratusz został zarzucony petycjami, podpisanymi przez wiele znanych osób, w obronie Prochowni w poprzednim kształcie.
Prezydent Rafał Trzaskowski zdecydował w końcu, że Prochownia wróci. Zabrał też nadzór nad sprawą Zarządowi Zieleni i powierzył go Zarządowi Mienia. - Zaproponowaliśmy pani Mariannie trzyletnią dzierżawę w trybie bezprzetargowym, to maksymalny czas na jaki można podpisać taką umowę. A docelowo chcemy wypracować ze strona społeczną model koncesji, która pozwoli na prowadzenie działalności w Prochowni przez kolejne 10 lat. To jeden z pomysłów – wyjaśnia Tomasz Bratek.
Mieszkańcy Żoliborza i fani Prochowni mogą już szykować się do wakacyjnych spotkań w tym miejscu. - Bardzo się cieszę, że po półtora roku tej awantury widać jej pozytywny finał. Przed nami dopełnienie formalności, podpisanie umowy i przygotowanie pomieszczeń. Mam nadzieję że w lipcu zaczniemy działalność – mówi nam Marianna Zjawińska, która po tej awanturze została doceniona przez mieszkańców i wybrana Żoliborzanką Roku 2022. Zwraca uwagę, że już dziś ma sygnały od ludzi, którzy gotowi są pomóc w zorganizowaniu tego popularnego miejsca aktywności od nowa.
Dlaczego ta awantura w ogóle wybuchła? Czy nie można było zadziałać wcześniej? - To był efekt szeregu nieporozumień, komunikacyjnych błędów, być może pochopnych decyzji. Ale staramy się pokazać, że uczymy się i reagujemy, by jak najlepiej wykorzystać potencjał tego miejsca – podsumowuje wiceprezydent Tomasz Bratek.