Warszawa. Wielkie otwarcie nowej siedziby Muzeum Wojska Polskiego w Cytadeli Warszawskiej

Warszawa. Wielkie otwarcie Muzeum Wojska Polskiego

Huk armat, szczęk broni i dźwięki wojskowej orkiestry. Otwarcie nowej siedziby muzeum poświęconego historii polskiej wojskowości odbyło się z wielką pompą. Wydarzenie przyciągnęło i starszych, i tych najmłodszych. - Najbardziej podobał mi się czołg, tylko nie mogę zdecydować się który – powiedział 9-letni Iwo, który z mamą Agnieszką (40 l.) i braćmi przyszedł obejrzeć eksponaty. Od godziny 13 na placu przed nową, imponującą siedzibą grała orkiestra i przemawiali politycy. Wszyscy zgromadzeni czekali jednak na pokazy. Każdy miłośnik historii znalazł coś dla siebie: od średniowiecznych wojów po żołnierzy Maczka, Andersa i Ludowego Wojska Polskiego. Były oryginalne stroje i mundury, można było zjeść też grochówkę. Szkoda tylko, że nie wystarczyło jej dla każdego. 

Pan Marcin  (42 l.) przyszedł z synkiem Stasiem (5 l.) żeby obejrzeć brytyjski pojazd opancerzony. - Bardzo nam się tu podoba. Od zawsze interesowała mnie historia - powiedział mieszkaniec Warszawy. Zadowoleni byli też członkowie grup rekonstrukcyjnych. - Chyba wykupię sobie miesięczny karnet i będę tu przychodził codziennie - mówi Krzysztof (25 l.) z Warszawskiego Stowarzyszenia Artylerii Dawnej Arsenał. Tego dnia odgrywał rolę polskiego artylerzysty z czasów wojen napoleońskich. Było też stoisko, na którym żołnierze zachęcali do wstąpienia w szeregi Wojska Polskiego. Jak twierdzili, chętnych do służby nie brakuje.