Wielki powrót
Zgodnie ze zmienionym rozporządzeniem ws. ograniczeń, nakazów i zakazów w zw. z epidemią, od 1 lutego wszystkie sklepy w centrach handlowych mogą być otwarte przy zachowaniu reżimu sanitarnego. Zniesiono także godziny dla seniorów.
Pierwszego dnia otwarcia, wczesnym popołudniem ruch w Złotych Tarasach nie był zbyt duży, ale zdarzało się, że przed którymś sklepem ustawiała się kolejka.
Pan Adrian, pracownik jednego z butików, powiedział, że ruch na razie jest średni, ale liczy, że się zwiększy. Zwrócił też uwagę, że większość klientów to młodzież, która akurat ma zdalne nauczanie.
Zapytany, jak długo jego zdaniem sklepy w galeriach pozostaną otwarte, przyznał, że kolejnego zamknięcia spodziewa się za dwa tygodnie, może za miesiąc. W jego ocenie decyzję rządu w tym zakresie trudno przewidzieć.
W wielu sklepach przy wejściu są płyny do dezynfekcji rąk. W niektórych liczbę klientów kontrolują pracownicy. Przed jednym ustawiono pudełko z klipsami antykradzieżowymi. Klient wchodząc, musi pobrać taki klips, a jest ich tyle, ile osób może przebywać w sklepie. Gdy ich zabraknie, należy zaczekać, aż zwolni się miejsce.
Jak było w innych galeriach?
Podobnie w Arkadii, choć klientów nie brakowało, nie było przy tym tłumów. Pan Piotr ze sklepu z artykułami dla dzieci ocenił, że ruch porównałby do czasu sprzed lockdownu w listopadzie. - Widać, że klienci przychodzą, dokupują pewne produkty, których im brakowało, bądź wymieniają to, czego nie mogli w czasie zamknięcia - wskazał. Pierwszy dzień na razie jest obiecujący, ale nie ma jakiegoś wielkiego szału - dodał.
Również w tym sklepie liczeni są wchodzący klienci, dostępne są płyny do dezynfekcji i rękawiczki. Co godzinę dezynfekowane są stanowiska kasowe, przymierzalnie i torby dla klientów.
Pan Piotr, także zapytany, na jak długo jego zdaniem sklepy zostały otwarte, zwrócił uwagę, że to zależy od rozwoju sytuacji.
Pani Monika ze sklepu z damską bielizną zaznaczyła, że spodziewała się nieco większego ruchu, ale i tak jest spory. "Jest troszeczkę mniej osób niż przed świętami" - dodała.
Zapytana, czy sklep był gotowy na otwarcie, zapewniła, że tak. "Przygotowywaliśmy się już jakieś dwa tygodnie przed otwarciem. Spodziewaliśmy się, że jednak tego 1 lutego się otworzymy" - wyjaśniła. Zapytana, jak długo według niej sklepy będą otwarte, odpowiedziała krótko: "oby jak najdłużej".