Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej poziom rzeki w stolicy wynosi 425 centymetrów, a stan alarmowy to 650 centymetrów. Oznacza to, że do zalania bulwarów brakuje 75 centymetrów. Urzędnicy z Ratusza uspokajają i zapewniają, że kierowcom nie grozi żadne niebezpieczeństwo, a sytuacja jest pod kontrolą.
Jednak firma AGP, która buduje nad Wisłą II linię metra, już szykuje plan awaryjny. Dobra wiadomość jest taka, że w ciągu najbliższych dni w stolicy ma nie być intensywnych opadów deszczu, a temperatura w czwartek wynieść ma nawet 20 stopni Celsjusza.