Mafia wnuczkowa wciąż w natarciu. Tylko przez ostatni tydzień fałszywi krewni i podszywający się pod policjantów oszuści okradli 19 seniorów. - Mieliśmy 28 zgłoszonych przestępstw, w tym 9 było usiłowaniem oszustwa. Od 12 marca warszawscy emeryci stracili w ten sposób aż 637 tys. zł - mówi asp. Iwona Jurkiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Funkcjonariuszom część bandytów udaje się zatrzymać. Tym razem na celowniku jest mężczyzna, którego portret pamięciowy prezentuje policja. To on 25 listopada ubiegłego roku wydzwaniał do 74-letniego emeryta i podając się za wnuczka, prosił o pożyczenie 10 tys. zł. Chwilę później telefonował już jako policjant, który rozpracowuje grupę przestępczą i prosił o pomoc. - Miała ona polegać na przekazaniu gotówki, dzięki czemu będzie można zatrzymać przestępców oszukujących starsze osoby. Mężczyzna przekonany, że pomaga w policyjnej akcji, dał przestępcy 10 tys. zł w rejonie ulicy Kondratowicza - mówi asp. Jurkiewicz. - Oszust jest w wieku około 20-25 lat, wzrostu około 175 cm, ma szczupłą sylwetkę, trójkątną twarz oraz włosy w kolorze ciemny blond, falujące - dodaje. Kto rozpoznaje mężczyznę, proszony jest o kontakt pod nr. 22 603 11 55 lub 22 603 11 76.
Zobacz: Warszawa. Bandyci w akcji
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail