Kierowana przez Artura Ł. (48 l.) siatka przestępcza działała od stycznia 2012 roku w powiecie żyrardowskim. - Członkowie grupy trudnili się handlem na szeroką skalę papierosami, które trafiały do Polski z Białorusi, a następnie przemycane były do Austrii, Włoch czy Niemiec - tłumaczy asp. Rafał Sułecki z biura prasowego KWP w Radomiu.
- Papierosy były przewożone w specjalnie przyszykowanych skrytkach w kamperach - dodaje policjant. Przemytnicy korzystali też z ciężarówek legalnej firmy transportowej, która wykonywała kursy logistyczne na Białoruś. W Polsce były przepakowywane do innych pojazdów i ruszały w głąb Europy. Interes kręciłby się w najlepsze, gdyby nie namierzyła go policja. - W tej sprawie zostało zatrzymanych 26 osób i wszystkim zostaną postawione zarzuty udziału w grupie przestępczej.
Zobacz: Warszawa. Kradną pojemniki na śmieci
Członkom grupy grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast 48-letniemu Arturowi Ł. nawet do 10 lat za kratkami - mówi Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku. - Zabezpieczyliśmy też pieniądze, osiem samochodów oraz hurtowe ilości paczek papierosów bez polskiej akcyzy - dodaje rzeczniczka.