To miał być ich szczęśliwy numerek. Konrad S. (29 l.) i Rafał T. (26 l.) kilka miesięcy temu napadli na totalizator sportowy na Służewcu. Mężczyźni ukradli stamtąd pojemnik, w którym znajdowały się 743 zdrapki warte ponad 1200 zł. Policjanci szybko ustalili tożsamość sprawców, ale trudno było ich namierzyć. Konrad S. najwyraźniej jednak nie obłowił się na kuponach, bo dalej kradł. Niedawno funkcjonariusze przyłapali go na kolejnej kradzieży sklepowej. Na komendzie wyszły na jaw wszystkie jego grzechy. - Mężczyzna przyznał się do czerwcowej kradzieży, tłumacząc, że wygrane ze zdrapek pieniądze wypłacił wspólnie ze swoim znajomym w różnych sklepach. Usłyszał zarzut kradzieży - mówi podkom. Magdalena Bieniak z mokotowskiej policji. Jeszcze tego samego dnia został także zatrzymany i przesłuchany jego wspólnik, 26-letni Rafał T. Grozi im 5 lat odsiadki.
Zobacz też: Warszawa. Nowe oblicze Hali Koszyki
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail