Przestępcy wpadli po sygnale od jednego z poszkodowanych. Mężczyzna poinformował, że dwa dni wcześniej wypożyczył sprzęt fotograficzny wart 20 tys. zł, który zapadł się pod ziemię razem z kontrahentem. Kiedy telefon oszusta milczał, mężczyzna postanowił udać się na policję.
ZOBACZ: Warszawa. Adam Struzik odda bubel za długi
Funkcjonariusze z Ursynowa szybko namierzyli Marcina K. i Arkadiusza S., dla których była to już czwarta taka sprawa. Łącznie wyłudzili sprzęt o wartości ponad 200 tys. zł.