Warszawa. Wypadek miejskich autobusów. Narkotesty dały pozytywny wynik
Obaj kierowcy, którzy w chwili wypadku prowadzili pojazdy po zbadaniu narkotestami zostali przewiezieni na badania krwi. Informacje o pozytywnym wyniku testerów potwierdził rzecznik MZA. - Oba narkotesty dały pozytywny wynik. Był on jednak na granicy błędu, dlatego jestem przekonany, że badania krwi wszystko wyjaśnią i kierowcy otrzymają swoje uprawnienia z powrotem - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Adam Stawicki. Jak dodał, takie sytuacje się zdarzają, a narkotesty mogą reagować na niektóre leki przeciwbólowe. Policja natomiast nie informuje o wynikach narkotestów. - Wszystko wyjaśnią badania toksykologiczne krwi - mówi lakonicznie podinsp. Joanna Węgrzyniak z Pragi-Południe.
Co było przyczyną wypadku? Rzecznik MZA przekonuje, że autobusy były sprawne i miały ważne badania techniczne. - Hamulce w obu pojazdach działały prawidłowo, wykluczamy więc jakąkolwiek awarię - mówi Stawicki. Jak dodaje, obaj kierowcy, to pracownicy z 25-letnim stażem pracy. Obaj nie odnieśli żadnych poważnych obrażeń.
W zdarzeniu, do którego doszło około godz. 20:30 ucierpiało 11 osób, w tym dwie lekko. Do wypadku doszło na przystanku Saska 01 w kierunku centrum. Zderzyły się dwa autobusy. Huk i brzęk tłuczonego szkła. Pasażerami dwóch autobusów miejskich szarpnęło gwałtownie. Niektórzy poupadali na podłogę. Autobusów linii 514 uderzył w tył autobusu 502, gdy ten stanął akurat na przystanku Saska.
Warto zaznaczyć, że na początku roku wybuchła afera z wadliwymi policyjnymi narkotestami, które przekłamywały wynik badania na niekorzyść kierowcy.