Warszawa. Stolica wysyła wodę do Otwocka i Karczewa
W środę Otwockie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało, że woda w mieście stała się niezdatna do spożycia, mycia i innych codziennych potrzeb. Sytuacja jest poważna. Zamknięto restauracje, szkoły poprosiły rodziców o zatrzymanie dzieci w domach, a władze rozważały ewakuację pacjentów ze szpitala.
Eksperci z warszawskiego MPWiK uspokajają: − Otwock pobiera wodę głębinową, zaś w przypadku Warszawy jest to woda infiltracyjna pochodząca spod dna Wisły. Oznacza to, że dzięki systemowi drenów umieszczonych pod dnem Wisły już na etapie poboru woda jest wstępnie oczyszczana, co pozwala osiągnąć korzystne wyniki w odniesieniu do parametrów jakości wody − tłumaczy nam rzeczniczka prasowa, Jolanta Maliszewska.
Jak słyszymy od rzeczniczki prasowej MPWiK, wodociągi prowadzą codzienne badania jakości wody na każdym etapie uzdatniania: zarówno w stacjach uzdatniania, jak i w samej sieci wodociągowej. Systematyczne płukanie i przeglądy pozwalają na bieżąco eliminować ryzyko podobnych awarii.
W związku z kryzysową sytuacją w Otwocku i Karczewie władze Warszawy podjęły decyzję o wsparciu sąsiedniego miasta. MPWiK dostarcza świeżą i czystą wodę do miast objętych awarią.
A mieszkańcy stolicy mogą być spokojni – w Warszawie taka awaria nie grozi. − Nasz system kontroli jakości wody pozwala niezwłocznie ocenić jej ewentualne zmiany parametrów i podjąć odpowiednie działania, w tym np. płukanie sieci – w tym kontekście jesteśmy w stanie równie niezwłocznie powiadomić mieszkańców o ewentualnym ryzyku związanym z pogorszeniem jakości wody. Z uwagi na powyższe prawdopodobieństwo wystąpienia podobnej sytuacji w Warszawie można ocenić na bardzo niskie − podsumowuje Maliszewska.
