Mężczyzna był już notowany przez policję. Dzień wcześniej trafił do izby wytrzeźwień, po tym jak awanturował się po pijanemu. Gdy z niej wyszedł, znowu zaczął pić. W pewnym momencie się wściekł. Ofiarą jego agresji padł bezbronny pies. 46-latek nagle chwycił nóż i na oślep zaczął dźgać czworonoga. Zakrwawione zwierzę skonało w męczarniach. Na miejsce przyjechała policja, która zabrała Pawła Cz. na komisariat. Okazało się, że ma w organizmie 1,5 promila alkoholu.
WARSZAWA: Zabił psa nożem
2012-09-12
3:00
Jak można zrobić coś tak okropnego? Paweł Cz. (46 l.) po pijanemu wpadł w szał i zabił swojego psa nożem.