Dziecko przeleciało kilka metrów, uderzyło w asfalt i skonało na oczach bliskich. Prokuratura właśnie wysłała do sądu akt oskarżenia.
- Kierujący nie zachował szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych i o 16,6 km/h przekroczył prędkość - mówi Paweł Wierzchołowski, szef mokotowskiej prokuratury. Konsekwencje, ale w osobnym procesie, poniesie też ojciec dziecka, który sprawując opiekę nad synkiem, miał 1 promil alkoholu we krwi.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail