Warszawa. Brutalny mord tuż przed świętem zakochanych
W nocy z 13 na 14 lutego 2024 roku na spokojnym osiedlu przy ul. Grzymalitów rozegrał się prawdziwy horror. Służby ratunkowe, zaalarmowane przez rodzinę 41-latka, odkryły w mieszkaniu zwłoki 38-letniej kobiety i zakrwawionego mężczyznę leżącego w wannie. Okazało się, że to partner ofiary i sprawca zbrodni. Po dokonaniu morderstwa próbował odebrać sobie życie. O sprawie pisaliśmy na łamach „Super Expressu”.
Po ponad roku od tragedii, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga skazał Karola S. na 12 lat pozbawienia wolności. Kara ma być odbywana w systemie terapeutycznym dla osób uzależnionych. – Materiał dowodowy pozwolił bez żadnych wątpliwości ustalić, że to Karol S. zadał swojej konkubinie w mieszkaniu ciosy nożem - podkreśliła sędzia Małgorzata Wasylczuk, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Zeznania sąsiadów ujawniły, że związek pary był pełen konfliktów. 38-latka zwierzała się z problemów partnera z narkotykami i jego agresywnego zachowania. Karol S. miał zakaz zbliżania się do kobiety. – Dochodziło do sprzeczek i awantur, w wyniku czego oskarżony opuścił mieszkanie przy ul. Grzymalitów, do którego w dniu zdarzenia powrócił, pomimo zakazu – dodała sędzia.