Sześć pięter, podziemny garaż, plac zabaw dla dzieci i 123 mieszkania z balkonami - tak w skrócie opisać można otwarty wczoraj przy Powązkowskiej budynek komunalny, w którym dach nad głową znajdą potrzebujący wsparcia miasta mieszkańcy Żoliborza. Wybudowany za 16 mln zł dom zasiedlą między innymi dotychczasowi najemcy miejskich lokali, czekający na poprawę warunków mieszkaniowych. Wśród nich Anna (38 l.) i Roman (40 l.) Brzezikowie, rodzice Pauliny (18 l.) i Doroty (12 l.), którzy wczoraj jako jedna z pięciu rodzin odebrali klucze do nowego lokum z rąk prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz (60 l.). Do tej pory mieszkali we czwórkę na 34 metrach, w pokoju z kuchnią. Na większe mieszkanie liczyli od kilku ładnych lat. - Brakuje słów ze szczęścia - mówiła wczoraj pani Ania, oglądając swoje nowe dwupokojowe mieszkanie z dużą wygodną kuchnią. - To mieszkanie to będzie nieporównanie większy komfort i swoboda. Tak jakbyśmy zaczynali życie na nowo - dodała. Zadowolone były też jej córki. - W końcu będziemy miały własny pokój - cieszyła się Paulina (18 l.).
Dumy z nowego domu nie kryły też władze Warszawy. - Nie tylko powiększamy zasób mieszkań komunalnych, ale też myślimy o osobach potrzebujących wsparcia. To bowiem pierwszy w Polsce kompleks mieszkaniowy dla osób niepełnosprawnych ruchowo - mówiła wczoraj Hanna Gronkiewicz-Waltz (60 l.), która uroczyście oddała do użytku nowy budynek komunalny. Wśród 123 mieszkań jest bowiem zajmujący cały parter lokal dla niepełnosprawnych lokatorów, w którym będą mogli uczyć się samodzielnego życia. Mieści się w nim pięć pokoi z łazienkami oraz wspólna część kuchenna, biurowa i gospodarcza. Wszystko wyposażone w dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych meble i sprzęty. Korzystać będą z nich rotacyjnie ofiary rozmaitych wypadków, muszące odnaleźć się w nowej życiowej sytuacji. Dzielnica zapewni im wszelką potrzebną pomoc, w tym rehabilitację i psychologa.