Warszawa. Zamknąć to wysypisko!

ikr

2013-12-03 23:36

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska żąda wyjaśnień od MPO w sprawie szamba wylewanego do rowu wokół wysypiska Radiowo. A władze dzielnicy Bielany domagają się od prezydent stolicy natychmiastowego zamknięcia składowiska.

Najnowsze z działu

NIE BYŁO SZANS

Śmiertelne potrącenie przez pociąg w Warszawie. Pieszy wtargnął pod rozpędzony skład. Zginął na miejscu

MIESZKAŃCY WALCZĄ O HISTORIĘ

Walka o dom Kazimierza Pużaka w Warszawie. Dzielnica szuka pieniędzy, a budynek niszczeje

Wielka inwestycja

Aż cztery pasy ruchu w każdą stronę. To będzie najszersza autostrada w Polsce. Decyzja zapadła

STATYSTYKI POWALAJĄ

Zbudowali stację metra w Warszawie, z której nikt nie korzysta. Wydali na nią miliony złotych

Tragedia na warszawskiej Pradze

Sprawę postrzelenia policjanta bada specjalna policyjno-prokuratorska grupa

To efekt zawiadomienia mieszkańców Bielan, Bemowa i Starych Babic, którzy nagrali szambiarkę MPO spuszczającą do okalającego górkę śmieciową rowu śmierdzącą ciecz. Film pokazali też radnym i urzędnikom z Bielan. W poniedziałek tuż przed północą na zakończenie burzliwej sesji dotyczącej uciążliwości śmieciowej górki rada dzielnicy zaapelowała do Hanny Gronkiewicz-Waltz (61 l.), by zamknęła wysypisko i zlikwidowała kompostownię. Mieszkańcy pokazali też akwarium z "kompostem", który w rzeczywistości składał się z najróżniejszych odpadków.

Mieli maski przeciwgazowe i transparenty krzyczące: "Miały być narty, a są z ludzi żarty". Od lat słyszeli, że wysypisko ma być nieczynne, tymczasem MPO dostało przedłużenie jego działalności do końca 2016 roku.

- Do tego czasu uformujemy górę tak, by mogła być przystosowana do celów rekreacyjnych - wyjaśniała radnym i mieszkańcom rzecznik MPO Joanna Mroczek. Prezes MPO się nie pojawił. Wcześniej zapewnił tylko, że spółka nie planuje dalszego przedłużania działalności wysypiska. Ale kompostownia ma działać nadal.