Sławomir P. (28 l.) chciał szybko się wzbogacić. Mężczyzna postanowił włamać się do samochodu zaparkowanego przy ul. Nowogrodzkiej. Miał pecha, bo ktoś widział jego poczynania i wezwał policję. Na widok mundurowych 28-latek położył się na fotelu i udawał, że śpi. Wybita szyba świadczyła jednak na jego niekorzyść. Niedoszły rabuś miał we krwi prawie 3 promile alkoholu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Warszawa. Zaspany złodziej usnął na widok policji
2013-10-15
3:00
Mężczyzna włamał się do samochodu, po czym "zasnął"... Dlaczego?